Znacie lalki Labubu? Nie zdziwi mnie jeśli nawet o nich nie słyszeliście. Zetki i Alfy będą tu wyjątkiem.
"Mają duże oczy, długie uszy, dziewięć, ostrych zębów i włochate ciała - podobno przypominają elfy, ale raczej te z horrorów" - tak opisuje najnowszy fenomen Justyna Sobolak.
Zaprojektował je Kasing Lung, twórca z Hongkongu, zafascynowany nordycką mitologią.
Krótko po tym, gdy rozkręcił się szał Labubu, właściciel sieci sklepów, w których sprzedawano te dziwne laleczki stał się jednym z dziesięciu najbogatszych ludzi w Chinach.
Ile kosztują Labubu i jak rozpoznać oryginalne produkty - w tekście Justyny.
Andrzej Kublik śledzi losy jachtu
"Bayesian", który - choć okrzyknięty niezatapialnym - w ciągu minuty poszedł pod wodę podczas sztormu u wybrzeży Sycylii rok temu.
Na pokładzie 80 metrowej jednostki znajdowała się śmietanka finansjery. Większość gości zginęła, załogi - uratowała się. To tylko jedna z tajemniczych okoliczności feralnego rejsu.
Po wydobyciu jachtu z dna morza, został on odstawiony do portu. Teraz zajmą się nim śledczy.Marek Wierciszewski zajmuje się skrajnie innym tematem - tym, jak
osoby w spektrum autyzmu i neuroatypowe funkcjonują na rynku pracy. Zdolności wykształcenie to jedno. Znalezienie i utrzymanie pracy - zupełnie co innego.
Lęk społeczny, nieprzystosowany do potrzeb takich osób proces rekrutacji, hałas i pełne innych bodźców środowisko pracy sprawiają, że ludzie nie pracują wcale bądź poniżej kwalifikacji.
Temat może wydawać się niszowy, bądź z obszaru polityki społecznej, ale warto zacząć patrzeć na niego inaczej.
W dobie kryzysu demograficznego to są niewykorzystane zasoby pracy osób z unikalnymi kwalifikacjami. A średni współczynnik aktywności zawodowej osób w spektrum jest w Polsce pięciokrotnie niższy niż w Unii Europejskiej.