Reżyser Alex Garland przygląda się dziennikarzom relacjonującym przebieg krwawej wojny domowej i przedstawia scenariusz rozpadu kraju, w który naprawdę można uwierzyć. Pokazuje też, czym jest praca na pierwszej linii frontu.

Grana przez Dunst postać Lee zainspirowana została słynną Lee Miller. I tak się składa, że biografia słynnej fotoreporterki i korespondentki wojennej „Vogue’a” to kolejny film, który możecie już obejrzeć w domu. W „Lee. Na własne oczy” (Prime Video) gra ją Kate Winslet. I chociaż sam film zebrał mieszane recenzje, brytyjska aktorka dała z siebie wszystko. To ona była zresztą jego pomysłodawczynią. Bardzo zależało jej, by opowiedzieć o barwnym życiu i niezwykłych dokonaniach Lee.

Ogromnego talentu nikt nie odmówi także Bobowi Dylanowi. „Kompletnie nieznany” (Disney+) to opowieść o karierze muzycznej amerykańskiego kompozytora, piosenkarza i poety, ale również o jego burzliwym życiu prywatnym. W gwiazdora wcielił się Timothee Chalamet, który wiarygodnie oddał jego skomplikowaną osobowość. Za rolę był nominowany do wielu nagród, w tym Oscara. Ale największym atutem tej biografii jest to, że nie próbuje "dotrzeć do prawdy" o muzyku czy wiernie odtworzyć jego losy, oddaje jego aurę.

Jeśli żadna z tych propozycji was nie zaciekawiła, zerknijcie do naszych zestawień. Marta Górna poleci wam trzy seriale, od których nie mogła się oderwać. A Radosław Czyż siedem filmów na poprawę nastroju. Wśród nich jest np. „Mała Miss”, którą też wam polecam. To opowieść o lekko dysfunkcyjnej rodzinie, która wyrusza w podróż do Kalifornii, by spełnić marzenie siedmioletniej Olive o udziale w dziecięcym konkursie piękności. Będziecie płakać i śmiać się na zmianę.